Od dawna podobało mi się połączenie pudrowego różu z szarością. Jako, że w pastelach raczej mi nie do twarzy zastąpiłam je mocnym różem. Moim zdaniem wygląda to całkiem fajnie :)
a Wy jak myślicie? :)
Wypadałoby w końcu opalić trochę nogi ;)
bluzka / blouse - Stradivarius | spódnica / skirt - Sleeve | naszyjnik / necklace - Katherine | torebka / bag - allegro | buty / wedges - no name
Świetna stylizacja!:) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://evaabloog1.blogspot.com/
bardzo fajnie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńGóra bardzo mi się podoba, jednak krój spódniczki jakoś mnie nie przekonuje. Za to naszyjnik na duży plus! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja bym jeszcze chciała sukienkę z taką falbanką na dole :)
Usuńpodoba mi się bluzeczka;-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię róż a Tobie w nim do twarzy ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) muszę jeszcze sobie coś kupić w tym kolorze, bo to moja jedyna bluzka ;)
Usuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że jednak w pastelach Ci do twarzy, sądząc po naszyjniku :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) miałam kiedyś analizę kolorystyczną i wyszło, że nawet w białym mi nie do twarzy ;) ale makijaż troszkę zmienia :)
UsuńŚwietne połączenie kolorów:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna codzienna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńA moim zdanie bardzo fajnie byś wyglądała w tych pastelach, spróbuj, przełam się i wrzuć zdj. w pastelach, a sama zobaczysz:) (masz jasną karnację a pastele takiej karnacji pasują^^) też bardzo lubię połączenie różu i szarości:) B.Ładnie:)
OdpowiedzUsuńlubię takie połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz ;) Podpisuję się pod komentarzami wyżej, spróbuj pasteli ;)
OdpowiedzUsuńPołączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńwww.largeluggage.blogspot.com