POŁOWA ROKU ZA NAMI

Cześć Kochani,
połowa 2018 roku już za nami. Pewnie większość z nas zaczynała go z wieloma postanowieniami, z ogromną motywacją i z nastawieniem, że będzie on lepszy od poprzedniego. Ja rozpoczynałam rok dokładnie tak samo...
Niestety rok 2018 okazał się najgorszym z dotychczasowych... choroby najbliższych, problemy w pracy, ciągły pech - psuje się wszystko co tylko może, a niestety nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie było lepiej.
Mam nadzieję, że chociaż u Was jest lepiej! :-) Ja się nie poddaję - do końca roku zostało jeszcze przecież kilka miesięcy :-)

Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z naszego krótkiego wypadu. Wypatrzyłam to miejsce u jednej z Instagramowiczek chyba 2 lata temu i od razu wiedziałam, że chcę tam kiedyś pojechać. I w tym roku się udało! Domek wygodny, nowoczesny, wyposażony we wszystko o czym tylko mogliśmy pomyśleć. Wokół cisza i spokój - tego właśnie potrzebowaliśmy żeby odpocząć od codzienności i pobyć trochę tylko we dwoje.
Kolejny urlop - tym razem dłuższy - na koniec września. Oj, już nie mogę się doczekać :-)

Dzisiejszy look to typowy zwyklak, ale czułam się w nim bardzo dobrze i wygodnie (spędziłam w nim 5 godzin w samochodzie). Sweterek to chyba mój najlepszy łup z sh - i kosztował ok. 5 zł ;-) a ja w końcu mam oversizowy sweterek na lato!

 sweter/sweater - sh| spodnie/trousers - no name | plecak/backpack - no name | okulary/glasess - Sinsay