Cześć!
Dzisiaj na blogu wpis z nowej kategorii. Mam nadzieję, że posty o wnętrzach przypadną Wam do gustu i będą pojawiały się częściej :)
Wymyśliłam sobie ostatnio, że chcę powiesić na ścianie kilka zdjęć. Kłopot polegał na tym, że w centralnym punkcie ściany szły kable z prądem - wiercenie dziur nie wchodziło więc w grę. Trzeba było znaleźć inny sposób na przymocowanie ramek.
Słyszałam kiedyś o rzepach do mocowania. Poszperałam na ten temat trochę w Internecie i postanowiłam przetestować!
Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdziły zapraszam Was do przeczytania posta!
Rzepy udało mi się kupić w markecie budowlanym. Kosztowały ok. 10 zł za 12 sztuk.
Zdecydowaliśmy się na opcję, która utrzyma ciężar do 1 kg i były one wystarczające.
Pierwsza czynność była banalnie prosta - powkładać zdjęcia do ramek i ułożyć je w taki sposób, w jaki później będziemy je wieszać na ścianie.
Po wstępnym rozmieszczeniu zdjęć zabraliśmy się za przyklejanie rzep :-)
W instrukcji była informacja, że rzep powinno się przyklejać w każdym z czterech rogów. Ponieważ nasze ramki są leciutkie, postanowiliśmy
używać po 3 sztuki na ramkę.
Rzep wyglądał podobnie jak taśma dwustronna. Po przyklejeniu do ramki wszystkich rzepów, ściągamy papier ochronny i przyklejamy do ściany według ustalonego wcześniej rozmieszczenia...
I voila!
Ramki trzymają się do dzisiaj, a minęło już trochę czasu od ich zawieszenia. I bez problemu, w każdej chwili możemy zmienić ich ułożenie :-)
Muszę przyznać, że te rzepy zaintrygowały mnie do tego stopnia, że zastanawiam się nad użyciem ich w celu przymocowania półek. Mój mąż co prawda śmieje się ze mnie, gdzie ja te półeczki chcę jeszcze zmieścić w naszym pokoju ;-) ale ja mam już wstępną wizję tylko w ich przypadku również przeszkadzają mi kable z prądem...
Jeśli (mimo sprzeciwom męża ;-) ) zdecyduję się przetestować rzepy w takiej właśnie formie na pewno podzielę się z Wami opinią :-)
Trzymajcie się ciepło!
Buziaki!
Super wygląda!:) Słyszałam o takich rzepach! Bardzo praktyczne, nie robisz dziur w ścianie i możesz zmieniać położenia tak jak Ci się podoba:)
OdpowiedzUsuńI możesz wieszać obrazki gdzie tylko chcesz - nawet nad kontaktem! ;-) ja zdecydowanie polecam :-)
UsuńJa zawsze chciałam miec tak ścianę w zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
te rzepy to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńSandicious
Rzepy sprawdzają się super , polecam :)!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzepy :) A najważniejsze jest to że nie trzeba robić dziury w ścianie :)
OdpowiedzUsuńto świetny pomysł ale jak do tej pory jeszcze sie nie odważyłam :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli tylko potrzebujesz to te rzepy to świetne rozwiązanie! Ja szczerze polecam! :-)
OdpowiedzUsuń